Dzień zadumy... nie dajmy o nich zapomnieć

Dzisiaj wspominamy naszych kolegów, koleżanki i znajomych ale przede wszystkim sportowców...

Jest ich wielu, którzy odeszli już dawno a także tych, którzy jeszcze całkiem niedawno byli wśród nas. Wielką osobowością był bezsprzecznie Tomek Drąg. To on z nami grał w Odrze Opole, a także wielokrotnie zdobywał laury grając z nami na hali. Grał m.in. w takich drużynach jak Sindbad, Zeto, AutoAs czy Forch Opole i był z nami do samego końca. Zakładał razem z nami Futsal Klub Odra Opole, niestety nie zagra z nami w tej drużynie, ale z pewnością będzie nam kibicował z góry...

Marek Procyszyn, gdy dowiedział się, że powstaje futsalowa Odra, od razu zapowiedział pomoc. Marek od zawsze był związany z piłką nożną i nigdy o futsalu nie zapomniał... szkoda, że nam nie będzie kibicował na widowni w hali przy ulicy Kowalskiej 2, ale znając Marka w niebie już dawno założył taką drużynę... zawsze powtarzał, że Odra bardzo leży mu na sercu. Miał szerokie plany, chciał zrobić ligę futsalu taką jak kiedyś była w Opolu... niestety nie zdążył...

Jacek Konopacki, tez go już nie ma z nami. Ostatnie zdjęcia jakie miał zrobione przez fotoreporterów było na... sparingu Odry w Centrum Sportu w Opolu. Drużynę futsalu także wspierał i cieszył się, że powstaje... powtarzał, ważne aby herb Odry był zawsze eksponowany, w wielu dyscyplinach i sekcjach tak jak to było przed laty... czujemy jego obecność i z pewnością zawsze jedno miejsce będzie na niego czekało w sektorze media, aby mógł zrobić dobrą relację...

To tylko trzech naszych przyjaciół, którzy odeszli od nas niedawno (wszystkich nie bylibyśmy w stanie wymienić)... a wydaje się, że jeszcze wczoraj wszyscy razem rozmawialiśmy o piłce nożnej... Pamiętajmy także o innych mistrzach sportu i zapalmy dzisiaj na ich grobach symboliczną świeczkę...